No i że się postanowiliśmy urządzić, dom, samochód i te sprawy mimo, że planowałam to na święta nie przylecimy. Niestety, biorąc pod uwagę nasze zdolności finanosowe, wakacyjne i urlopowe jak wszystko pójdzie dobrze najwcześniej do Polski zawitamy w grudniu 2013. Życie :/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz