It's official... 13 grudnia ja i Klara lądujemy w Katowicach o 15:10 (mamy 3h przesiadki w Warszawie, więc jakby ktoś tak chciał przyjść nas na lotnisko odwiedzić to zapraszam). Będziemy cieszyć się (sic!) zimą do 8 stycznia. Zostałam jednak przez moich rodziców upomniana, że żadnych planów nie mam robić, mam siedzieć w domu, a jak ktoś chce nas odwiedzić to jest jak najbardziej mile widziany ("ty se jedź, ale Klarę nam zostawisz w domu" tak dokładnie brzmieli)... John może przyleci z nami, może kilka dni później... jeszcze nie wiemy.... już się nie potrafię doczekać na odwiedziny Polski, na zobaczenie Was wszystkich.... posmakowanie normalności..i na polskie święta.... seeya...
ps. Szafran, Brzózka.... Sylwester razem?
ps. Szafran, Brzózka.... Sylwester razem?
A będziecie w Warszawie opuszczać strefę biletową? Bo bez biletu nie wpuszczą, żeby Was odwiedzić, a kupienie biletu, by móc wejść, to dość kosztowna impreza ;)
OdpowiedzUsuńBrzozka i Dominik zapraszają na Sylwestra :-)
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć że już na początku grudnia będziecie... ale to zleci! Do zobaczenia